razem haftujemy wzór "La Pineta di classe" autorstwa Renato Parolin
UWAGA:
Proszę pilnować etykietowania swoich postów. Swojemu postowi nadaj etykietę w postaci swojego nicka internetowego, lub imienia. Pamiętajcie o tym, aby nie powstał chaos na blogu. :)
środa, 20 marca 2013
Zakątek pełen barw u Eli - odsłona III
Już połowę lasu mam za sobą. Niestety teraz muszę zrobić przerwę i zająć się trochę innymi pracami. Na dzień dzisiejszy mój las wygląda tak
Wyszywanie ma być przyjemnością a nie stresem:). Dlatego, że tak podgoniłam to na razie przejdę do innych hafcików. Chociaż nie ukrywam, ze jestem bardzo zadowolona, że zapisałam się na ten Sal, bo wyszywa się bardzo przyjemnie. Pozdrawiam:)
Piękny Twój lasek,a tempo masz niesamowite.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoleżanko Elu, narzucasz niezłe tempo ;-)))) Uff aż się zadyszałam, ale efekt będzie piękny>
OdpowiedzUsuńO kurczę, ale poleciałaś do przodu... u mnie dopiero pierwsze drzewka wyłaniają się z trawki...
OdpowiedzUsuńNie nadążam. Dziewczyny, jak dobrze zrozumiałam mamy czas do grudnia... Nadajecie tempo aja się stresuję.
OdpowiedzUsuńAle pięknie ci wychodzi :)
Wyszywanie ma być przyjemnością a nie stresem:). Dlatego, że tak podgoniłam to na razie przejdę do innych hafcików. Chociaż nie ukrywam, ze jestem bardzo zadowolona, że zapisałam się na ten Sal, bo wyszywa się bardzo przyjemnie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO rany jeszcze trochę, a już wyjdziesz z lasu :)))
OdpowiedzUsuńAle tempo narzuciłaś:))
OdpowiedzUsuń