razem haftujemy wzór "La Pineta di classe" autorstwa Renato Parolin
UWAGA:
Proszę pilnować etykietowania swoich postów.
Swojemu postowi nadaj etykietę w postaci swojego nicka internetowego, lub imienia. Pamiętajcie o tym, aby nie powstał chaos na blogu. :)
Swojemu postowi nadaj etykietę w postaci swojego nicka internetowego, lub imienia. Pamiętajcie o tym, aby nie powstał chaos na blogu. :)
poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Pierwsze drzewko:)
Pierwsze drzewko gotowe:) Wiem, tempo mam zabójcze, jednak co się odwlecze to nie uciecze, a do grudnia spokojnie zdążę. Niedługo w lasku zamieszka i zając. Tymczasem praca wygląda o tak:
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wszystkiego dobrego:)
niedziela, 28 kwietnia 2013
piątek, 26 kwietnia 2013
Agni w lesie sosnowym
Drzewo liściaste na horyzoncie!
Pozwoliłam sobie dodać oddzielne zdięcie. Bardzo ładnie się prezentuje.
Pozdrawiam wszystkie salowiczki
Pozwoliłam sobie dodać oddzielne zdięcie. Bardzo ładnie się prezentuje.
Pozdrawiam wszystkie salowiczki
czwartek, 25 kwietnia 2013
Pomocy
Dziewczyny podpowiedzcie mi proszę jak drukowałyście te wzory, bo u mnie po wydrukowaniu ciężko jest policzyć kratki, ten pierwszy wydruk wyszedł dobrze ale z kolejnymi mam problem :(
środa, 24 kwietnia 2013
Odsłona 4
wtorek, 23 kwietnia 2013
Dni 9-15
Gdy znajdzie się chwila wolnego czasu staram się postawić choć kilka krzyżyków sosnowego lasu.
Oto moje kolejne postępy:
Dzień 9 i 10:
Dni 11-15:
Troszkę zeszło mi na to drzewo, ale oby do przodu.
niedziela, 21 kwietnia 2013
Połowa za mną!
Dotarłam do połowy.
Na zbliżeniach widać srebrną niteczkę.
Teraz niestety będę miała kilka dni przerwy, bo muszę wyhaftować coś innego.
Do zobaczenia!
Na zbliżeniach widać srebrną niteczkę.
Teraz niestety będę miała kilka dni przerwy, bo muszę wyhaftować coś innego.
Do zobaczenia!
sobota, 20 kwietnia 2013
Odłona 3 :-)
W naszej zabawie SALowej, ciągle jestem w lesie i to dosłownie, ale jednak posunełam sie trochę do przodu :-)
Las został ukończony!
Melduję, że las został ukończony. Teraz grzecznie poczeka na kąpiel i oprawę :)
Jakość zdjęcia pocostawia wiele do życzenia ale mam nadzieję że coś widzicie :)
Dziękuję za wspólną zabawę.
Pozdrawiam.
Jakość zdjęcia pocostawia wiele do życzenia ale mam nadzieję że coś widzicie :)
Dziękuję za wspólną zabawę.
Pozdrawiam.
piątek, 19 kwietnia 2013
INFORMACJA!
Drogie Uczestniczki SALu,
Nie jestem w stanie teraz ze względów czasowych haftować, ani prowadzić tego bloga, a tym bardziej sprawować opieki nad SALem, ale obiecuję, że kiedyś tu jeszcze wrócę. Zaczęłam pracę drugą, którą będę wykonywała od 15. do 21. i o haftowaniu nie ma nawet mowy. W soboty i niedziele nie wiem, czy znajdę czas, z resztą kiedyś trzeba też odpocząć. Tak więc zrzekam się obowiązku sprawowania opieki nad SAlem i poszukuję dwóch chętnych osób, które by chciały dopilnować od czasu do czasu tego bloga. proszę więc dwie pierwsze chętne osoby o pozostawienie komentarza pod tą notką wraz z adresem e-mail, abym mogła wysłać zaproszenie do administracji tego bloga... Możecie wtedy robić z nim co zechcecie, łącznie z tym, że zmieniacie wystrój, poprawiacie etykiety notek itp... Ktoś chętny? Dwie pierwsze osoby niech zostawią komentarz pod tą notką. :)
Wrócę, tu wrócę, jak się troszkę ustawię, bo haftowania, mojej pasji przecież nie porzucę :)
Trzymajcie się :)
Nie jestem w stanie teraz ze względów czasowych haftować, ani prowadzić tego bloga, a tym bardziej sprawować opieki nad SALem, ale obiecuję, że kiedyś tu jeszcze wrócę. Zaczęłam pracę drugą, którą będę wykonywała od 15. do 21. i o haftowaniu nie ma nawet mowy. W soboty i niedziele nie wiem, czy znajdę czas, z resztą kiedyś trzeba też odpocząć. Tak więc zrzekam się obowiązku sprawowania opieki nad SAlem i poszukuję dwóch chętnych osób, które by chciały dopilnować od czasu do czasu tego bloga. proszę więc dwie pierwsze chętne osoby o pozostawienie komentarza pod tą notką wraz z adresem e-mail, abym mogła wysłać zaproszenie do administracji tego bloga... Możecie wtedy robić z nim co zechcecie, łącznie z tym, że zmieniacie wystrój, poprawiacie etykiety notek itp... Ktoś chętny? Dwie pierwsze osoby niech zostawią komentarz pod tą notką. :)
Wrócę, tu wrócę, jak się troszkę ustawię, bo haftowania, mojej pasji przecież nie porzucę :)
Trzymajcie się :)
Miłego SAlowania!
I... przepraszam, że tak wyszło, ale czasem życie koryguje nasze plany. Ale dobrze jest. Damy radę! ;-)
czwartek, 18 kwietnia 2013
niedziela, 14 kwietnia 2013
Pół swierczka, ale zawsze coś!
Hej:) dokładnie tyle przybyło mi ostatnio przez nadrabianie zaległości RR-kowych. Zawsze to coś!:)
może w tym tygodniu nadrobię więcej. Pozdrowionka!!!:)))
sobota, 13 kwietnia 2013
Las na wczoraj
Wczoraj wieczorkiem las wyglądał tak...
Na weekend robię sobie od niego wolne, ale od poniedziałku zaczynam sadzić od nowa :) Do zobaczenia za tydzien.
Na weekend robię sobie od niego wolne, ale od poniedziałku zaczynam sadzić od nowa :) Do zobaczenia za tydzien.
piątek, 12 kwietnia 2013
Zmian brak :/
Obrazka Wam tym razem nie pokarzę bo nic się nie zmieniło - ostatnie 2 tygodnie tak mnie jakoś pochłonęły, że nawet krzyżyka nie postawiłam. Za to z chęcią obejrzę postępy Waszych prac. pozdrawiam twórczo :)
Prezentownia- Dorota Kowalska
Prezentownia- Dorota Kowalska
tagi:
Impalogger,
Prezentownia
czwartek, 11 kwietnia 2013
Agni podlewa swoje drzewka
...tak podlewam, ale chyba wciąż za mało. Słabo rosną...
Ale frajdę mam cały czas - super zabawa!
Pozdrawiam!
Ale frajdę mam cały czas - super zabawa!
Pozdrawiam!
środa, 10 kwietnia 2013
Blisko półmetka
Stanęłam przed największym drzewem w lesie... i chyba troszkę pod nim postoję :) Muszę zrobić małą przerwę.
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
Największe drzewo!
Dotarłam do połowy wzoru i zaczęłam największe drzewo.
I jeszcze jedno w promieniach wiosenne słońca.
W rzeczywistości haftu jest już troszkę więcej. Dość mocno spowalnia moje wyszywanie ozdabianie haftu srebrną nitką, którą wyszywa się wolno i jest to dość kłopotliwe, ale efekt jest warty wysiłku.
I jeszcze jedno w promieniach wiosenne słońca.
W rzeczywistości haftu jest już troszkę więcej. Dość mocno spowalnia moje wyszywanie ozdabianie haftu srebrną nitką, którą wyszywa się wolno i jest to dość kłopotliwe, ale efekt jest warty wysiłku.
Po raz pierwszy...
Zostałam oczarowana wzorem. Staram się dość systematycznie podlewać go krzyżykami. Wyszywam i wyszywam i myślę - co ja zrobię z tym kawałkiem materiału? Czy będzie to następny obrazek?, czy może bieżniczek? I w końcu wymyśliłam - zaadoptuję go do okrągłego pudełka, zrobię pokrywkę pudełka w kolorze haftu. I stworzę coś innego,jak do tej pory - bo już ścian powoli brakuje...
Wyszywam na kawałku lnu / zupełnie nie wiem jaki ma przelicznik, bo to po prostu kawałek lniano-bawełniany/, ale mulina - och!, tu już świadomość materiału jest - 217 Anchor, zakup sprzed chyba 15 lat, pozostałość po obrusie w aniołki.
Wasze prace są śliczne, szczególnie podoba mi się w kolorystyce biało szarej, gdzie szczerze dopinguję wykonawczyni, bo jak najszybciej chciałabym zobaczyć go w całej okazałości.
Pozdrawiam wszystkich i życzę owocnej pracy.
niedziela, 7 kwietnia 2013
Ann Margaret - postęp 2
sobota, 6 kwietnia 2013
Agnieszka - odsłona 3.
Utknęłam w martwym punkcie. Już drugi dzień haftuję jedno drzewko, gdzie zazwyczaj zajęłoby mi to jedno dłuższe popołudnie i wieczór...
No jakieś zaklęte się okazało dla mnie :P A co to będzie jak będę haftowała to ogromne środkowe drzewo? Pewnie tydzień mi zejdzie, albo nabiorę większej motywacji do niego i szybko się rozprawię. No zobaczymy :P
Mam na razie tyle. Malutko, bo prawie dwa tygodnie ponad jego nie ruszałam, ale w kwietniu mam zamiar przyspieszyć. ;)
Miłego weekendu Wam życzę Moje Kochane Salowiczki i gratuluję pięknych lasów, jakie tutaj rosną... i powstają.
No jakieś zaklęte się okazało dla mnie :P A co to będzie jak będę haftowała to ogromne środkowe drzewo? Pewnie tydzień mi zejdzie, albo nabiorę większej motywacji do niego i szybko się rozprawię. No zobaczymy :P
Mam na razie tyle. Malutko, bo prawie dwa tygodnie ponad jego nie ruszałam, ale w kwietniu mam zamiar przyspieszyć. ;)
Miłego weekendu Wam życzę Moje Kochane Salowiczki i gratuluję pięknych lasów, jakie tutaj rosną... i powstają.
Wielkie drzewo mnie przywaliło...
Myślałam, że już nigdy je nie skończę... Udało się... Ufff.... Na momencik muszę odpocząć od sadzenia :)
czwartek, 4 kwietnia 2013
SAL sosnowy :) - 3
Podczas Świąt zmobilizowałam się także do wyszywania sosnowego lasu :) Wydatnie mi w tym pomogły - "Ranczo", Kabaret Hrabi oraz "Miłość, szmaragd i krokodyl" :)
Oprócz wyszycia nowych drzewek sprułam i poprawiłam łodygi traw :)
Donoszę, że....
środa, 3 kwietnia 2013
Im dalej w las...
...tym więcej drzew. Tak jak widać poniżej.
Tradycyjnie, zdjęcia nie najlepsze, bo robione wieczorem, ale obiecuję, w weekend zrobię zdjęcie w świetle dziennym. Będzie widać lepiej.
Jestem już na trzeciej kartce wzoru i doszłam do największych drzew. Nie ominęło mnie prucie, miałam problem na łączeniu kartek. Nie wiem jak u Was, ale w moim wzorze po wydrukowaniu każda część wzoru jest troszkę innej wielkości i stąd te trudności, ale ...ja miałabym nie dać rady? Mogę pruć trzy razy, ale poradzę sobie ;-)))
Pozdrawiam koleżanki-salowiczki.
Tradycyjnie, zdjęcia nie najlepsze, bo robione wieczorem, ale obiecuję, w weekend zrobię zdjęcie w świetle dziennym. Będzie widać lepiej.
Jestem już na trzeciej kartce wzoru i doszłam do największych drzew. Nie ominęło mnie prucie, miałam problem na łączeniu kartek. Nie wiem jak u Was, ale w moim wzorze po wydrukowaniu każda część wzoru jest troszkę innej wielkości i stąd te trudności, ale ...ja miałabym nie dać rady? Mogę pruć trzy razy, ale poradzę sobie ;-)))
Pozdrawiam koleżanki-salowiczki.
wtorek, 2 kwietnia 2013
Las rośnie powoli....bardzo powoli :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)