UWAGA:

Proszę pilnować etykietowania swoich postów.
Swojemu postowi nadaj etykietę w postaci swojego nicka internetowego, lub imienia. Pamiętajcie o tym, aby nie powstał chaos na blogu. :)

niedziela, 31 marca 2013

lasek rośnie u A gni Sz-n

Od ostatniego wpisu niewiele się zmieniło. Przed świętami jakoś tak skąpo było z czasem.

Wesołych Świąt wszystkim życzę, dużo wolnych chwil na naszą przyjemność xxx i żeby nam się niteczki nie plątały.

sobota, 30 marca 2013

Wielkanoc 2013

Wymarzonych Świąt Wielkiej Nocy życzę Wam 
Moje Drogie Uczestniczki SAL-u Sosnowego! :)
/Agnieszka-organizatorka SAL-u

piątek, 29 marca 2013

Las na razie stanął

Tyle się posunęłam od ostatniego razu:
i niestety musiałam na chwilę przerwać, bo czekały w kolejce obrazki z RR i Sal-u, ale niedługo dalej pójdę w las.

czwartek, 28 marca 2013

Kalliope - coraz dalej w las

Dużo nie przybyło, ale zawsze to coś:


Mam wyhaftowane dwie kartki schematu z sześciu, ale teraz zaczyna się prawdziwa puszcza, duże drzewa... Zabiorę się za nie dopiero po świętach.

środa, 27 marca 2013

Dzień 5, 6, 7, 8

Udało  mi się poświęcić trochę czasu na Las sosnowy.
Dokładnie 4 dni. I znów po każdym podejściu starałam się uwiecznić postęp w pracy. Jednak zazwyczaj byłą to już późna noc i spore zmęczenie o czym świadczą zdjęcia:
Dzień 5
 
 
Dzień 6 okazał się pechowy, już sama nie wiem ile razy prułam te ptaki. Miałam już nawet ochotę zostawić je tam gdzie wyskoczyły ale w końcu są tam gdzie być powinny.
Jeszcze 7 i 8 dzień i znalazłam się w choinkach.

wtorek, 26 marca 2013

sosny by maneruki (3)

A oto rezultaty mojej pracy nad obrazkiem:


Największe drzewo już jest ;-)

Raport z postępów 2


Dawno nie pokazywałam, co się dzieje w moim lasku. 



Mam już drugie duże drzewo. Niestety nie mam w ogóle trawy, nie podoba mi się jej wygląd, kiedy wyszywam dwoma nitkami, a jedną z kolei wydają się zbyt cienkie. Na razie wyszywam więc tylko drzewa, może za jakiś czas coś mi się odmieni i podejmę decyzję jak wyszyć trawy.


DARIA - odsłona #3

Witajcie dziewczyny! :)
Piękne są te Wasze lasy i rosną w szokującym tempie! Podziwiam bo każdy jest inspirujący :)

U mnie dużo lasu nie powstało ale koniec coraz bliżej! :) Zobaczcie same:








Pozdrawiam wiosennie wszystkie Salowiczki i już dzisiaj życzę Spokojnych Świat Wielkanocnych!
Daria.

poniedziałek, 25 marca 2013

Coraz dalej w las...

Witajcie miłe salowiczki,
minął tydzień, a zatem czas pokazać postępy w haftowaniu. Nie idzie mi najszybciej, bo ostatnio czasu za wiele nie miałam.

Tak wyglądają zdjęcia zrobione bez flesza.
A tak z fleszem.
Ale najlepiej wychodzą w świetle dziennym.
Pozdrawiam i do zobaczenia za tydzień.

niedziela, 24 marca 2013

SAL sosnowy- etap trzeci:)

Droga Organizatorko- żeby nie było ,że się lenię- dowodzik na moje zaangażowanie;))))- z opóźnieniem, jak zawsze, ale jest! Pozdrowienia!

sobota, 23 marca 2013

Sal-laS po dniach pięciu...

Wczoraj po pięciu dniach sadzenia druga strona została ukończona :)
Teraz czas na największe drzewa więc pewnie tak szybko mi nie pójdzie :)

piątek, 22 marca 2013

Kalliope - pierwsze drzewka

Coś tam się powoli u mnie wyłania, zajączek kica, drzewko rośnie...


Aida rustico 18 ct, pojedyncza nitka muliny DMC 642.

SAL Sosnowy 3 podejście.

Przez zabawe z jajkami, ucierpiały postępy w moich blogowo-robótkowych zabawach...
Żeby miec jednak, co dzisiaj pokazać, postawiłam rano dosłownie pare krzyżyków w SALu sosnowym:

Idzie mi to mozolnie z braku czasu, ale gdyby nie to, to muszę przyznać, ze bardzo szybko wyszywa się ten motyw. Na razie tez większych pomyłek, a co za tym idzie: prucia, nie było :-).
Pozdrawiam serdecznie i zycze udanego weekendu :-*

czwartek, 21 marca 2013

powolutku pomalutku

Witam wszystkie salowiczki :) jak w tytule powolutku pomalutku a do celu można by rzec, że w tempie wiosny na, którą tak bardzo już czekamy. Tyle na razie zdążyłam wyhaftować.

   
Pozdrawiam

SAL sosnowy :) - 2




 

Niestety, przez ostatnie dwa tygodnie wyszyłam...
WIELKIE NIC :(
Choroba, praca do 17, sprawdzanie... nie zrobiłam ani jednego krzyżyka :(

warstwa runa? ściółka? dno?

Witajcie! Dla mnie marzec 2013 to jakąś porażka... Ciągle pod górkę, szczytu nie widać.
Tutaj efekty prac około pierwszomarcowych. I nadal tak leży i kwiczy... :(
To nawet nie warstwa runa leśnego a tylko dno. Mam nadzieję, że uda mi się szybko nadrobić zaległości.

Kanwa 20tka, mulina Ariadna nr 1812.
Pozdrawiam i do zobaczenia!

środa, 20 marca 2013

Zakątek pełen barw u Eli - odsłona III

   Już połowę lasu mam za sobą. Niestety teraz muszę zrobić przerwę i zająć się trochę innymi pracami. Na dzień dzisiejszy mój las wygląda tak


i zbliżenie na zwierzęta
Pozdrawiam wszystkich:)

wtorek, 19 marca 2013

Agnieszka - kilka słów ;)

Kochane Moje Salowiczki,
Wiem, mało mnie tu ostatnio, zorganizowałam ten SAL, a tak mało go haftuje, dopiero dwie odsłony, jestem na drugiej kartce A4. A dlaczego tak wolno?
A bo wpadłam w fazę szydełkowania i dlatego. Ale obiecuję, jeszcze przyjdzie taki czas, że Was dogonię :P Pozwólcie mi na razie pobawić się szydełkiem, a o SALu pamiętam, bo kilka razy dziennie tu zaglądam :D

Las po 2 tygodniach

Tak wygląda mój las po 8 metrach muliny :

pozdrawiam i dalej xxxxxxx

SAL - LAS po dniu drugim

 Po dniu drugim zabawy w leśnika mogę się pochwalić ukończeniem strony nr 1


Na razie muszę go odlożyć, bo kartki wielkanocne czekają na zrobienie i wysłanie :)

poniedziałek, 18 marca 2013

Idę w las i ja - cz.1

I przyszła pora na mnie aby wybrać się do lasu... To efekt po pierwszych kilku godzinach...
I tu zbliżenie na krzaczek z lampą...
... i bez...
Może zauważyłyście, że całkowicie zmieniłam materiały do wykonania tego haftu. Len przeszedł w kanwę 20 a mulina DMC 5200 w Ariadnę marka fabryczna nr 404 (kolorek podchodzi pod ten ze zbliżenia z lampą).
Za tydzień powrócę pochwalić się postępami :)
Tara.



niedziela, 17 marca 2013

Wieści na dziś...

Chętnie pokażę postępy w moim hafcie. Zaczęło przybywać wczoraj, a dzisiaj dodałam srebrną nitkę. Podoba mi się. Ciekawa jestem, czy Wam się też spodoba.

Nie ma niestety dobrego aparatu i zdjęcia nie oddają rzeczywistości, w której widać "skrzenie się" trochę tak jak na śniegu. Czyli jest taki efekt jaki chciałam osiągnąć.
Pozdrawiam serdecznie

Dorota - Prezentownia - dwa meldunki w jednym :)


Mój las rośnie powolutku.... w terminie nie zaczęłam ale postaram się go skończyć. Jestem w krzakach a nie w lesie. Swoją pracę wykonuję na lnie lnianymi nićmi. Na razie jest to kolor 833 ale w przyszłości zwierzaki będą innym kolorem o ile je znajdę w tym lesie :)
Pozdrawiam wszystkich SAL'owiczów

sobota, 16 marca 2013

Ann Margaret - postęp 1

Las powoli, ale rośnie:) Jak do tej pory, prułam tylko raz - kiedy to pomyliłam się o jedną niteczkę (ach, ten len) i krzyżyk wyszedł mi 3 na 2 nitki:)) Na szczęście do sprucia było tylko kilka krzyżyków.

Cieszę się, że zaczęłam od środkowego, największego drzewa, bo potem to już będzie tylko z górki, i to w obie strony:))

 photo salsosnowy02.jpg

Jak widać, drzewko zyskało podstawę i jakieś pół korony, dzięki czemu przestało przypominać słup wysokiego napięcia:D

Podziwiam Was dziewczyny, za te motorki w igłach - ale dzięki temu czuję się bardziej zdopingowana.

postępy 2

Oto jak wygląda mój las




Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich uczestniczek  Paulina
Sal sosnowy- drugi tydzień

Hej:)  wybaczcie mi Borysowy ogon na fotce, ale rozkokosił się na kanwie i za diabła nie zamierzał zejść, aż sie zabarykadował!:)


kolejna relacja za tydzień:) pozdrowionka! maurycjusz

Sosny by maneruki (2)

W moim lesie pomału wyrasta środkowe drzewo. Jak zauważyłam na schemacie - jest największe. I  nie jest sosną. A przynajmniej tak mi się wydaje :-)

Zdjęcie z lewej to stan z przed tygodnia, z prawej - stan aktualny.

piątek, 15 marca 2013

Elżusia -sosnowy 2

Witajcie !
Ja sobie pomalutku dłubię ,nie spieszy mi się .Takim pięknym wzorem trzeba się delektować.
Haftuję na drobnej kanwie ,bez siatki pomocniczej i... zaliczyłam już 2 prucia.Tak to jest jak się wyszywa i jednocześnie oglada telewizję.
Na dzień dzisiejszy mam tyle:


Pozdrawiam  i życzę miłego weekendu.

sosenki po raz 2

Powoli, bardzo powoli - jak to las - rosnie lasek sosnowy.

czwartek, 14 marca 2013

Mizerne początki


Witam serdecznie:) U mnie bardzo duże opóźnienia w prezentacji. Jednak musiałam poczekać na nową kanwę, gdyż ta którą sobie przygotowałam okazała się zbyt krótka - zabrakło mi 10 cm:D Krzyżyków też nie za dużo w porównaniu z innymi pracami, jednak przez najbliższy czas nie będę w stanie stawiać ich więcej niż kilkanaście przed pójściem spać. Praca, przygotowania do wyjazdu oraz pilny projekt za zamówienie chwilowo nie dają wytchnienia. W sumie mój lasek jeszcze w powijakach, a wygląda o tak:


Wyszywam na kanwie Aida 20ct zieloną muliną z Ariadny nr 1688. Pozdrawiam serdecznie;)



środa, 13 marca 2013

SAL sosnowy 2

Wydawało mi się, ze praca u mnie szybko postepuje, dopóki nie spojrzałam na postępy moich 'SALowych' Koleżanek :-))) Z niezwykłą energią sie zabrałyście do tego obrazka, ale cóż się dziwić, kiedy on taki piękny? :-)
Przyznam sie, ze jest to mój pierwszy projekt jednokolorowy. Zawsze myślałam, ze to niemilosiernie męczy... I tu moje zdziwienie: nie męczy, a jest super :-)
A efekt na dzisiaj:

Oczywiście mocno namieszałam w tym dużym drzewku :-) Ale nie widac :-) Drzewo jakie jest, każdy widzi :-) Grunt, ze po wszystkich tych moich zmianach i pomyłkach, ciągle drzewo przypomina :-)
Wyszywaniem na lnie ciągle jestem zachwycona :-) nie taki len straszny :-)
Całusy i do następnego posta :-)

wtorek, 12 marca 2013

DARIA - Drugie xxx :)

Witajcie!
Druga strona Sal-u skończona! :)
Juuuupi :) Dobrze że moje dziecko jeszcze dużo śpi w ciągu dnia!! I mam czas :))






Miłego popołudnia!

meldunek drugi od Agni Sz-n

Drzewo rośnie, zajączek już biegnie, tyle że przed nim koniec drogi. Trzeba szybko xxx. Koniec meldunku - Pozdrawiam

Kalliope - meldunek 2 - pierwsze krzaczki

Zapisałam się na SAL sosnowy jako jedna z pierwszych, a już na starcie mam opóźnienie :)

 
 
 
Aida rustico 18 ct, mulina DMC 642 (pojedyncza nitka).
Niestety ostatnio mam kłopoty ze wzrokiem a w dodatku pracę mam przy komputerze, co dodatkowo pogłębia problem - i czasem nie jestem w stanie stawiać takich drobnych krzyżyków...
Muszę na jakiś czas to odłożyć i dać oczom odpocząć, tak więc na razie zostanę troszkę w tyle za peletonem...

Niedługo zajączek...

Witajcie!
Moje postępy w haftowaniu nie są tak znaczne jak u Was, ponieważ musiałam zająć się innymi rzeczami, przygotowaniem do kiermaszu wilekanocnego, czy Kaziuków w Skansenie w Ochli. Za chwilę, czekają na zrobienie jeszcze zaproszenia na Komunię, a potem mam nadzieję, zajmę się już coraz większym lasem. Tymczasem u mnie mały lasek i zajączek w kolejce, co daje mi malutką radość...
Pozdrawiam wszystkie Salowiczki i błagam nie zostawcie mnie 
w głębokim lesie

poniedziałek, 11 marca 2013

Zakątek pełen barw u Eli - odsłona II



       Weekend spędziłam bardzo przyjemnie nikt mnie nie przeszkadzał więc mogłam sobie w spokoju wyszywać. Bardzo polubiłam ten nasz sosnowy sal. A oto efekty


Pozdrawiam wszystkich:)

niedziela, 10 marca 2013

Tydzień minął...

Witam,

u mnie niewiele przybywa, ale przybywa. W tej chwili haftuję co innego, na zamówienie, więc na własny haft brakuje czasu. Ale za to posiadłam piękną tkaninę, którą haft-las będzie wykończony. Mało tego już wiem, jakie będzie przeznaczenie mojego lasu.
Pozdrawiam serdecznie.