Zostałam oczarowana wzorem. Staram się dość systematycznie podlewać go krzyżykami. Wyszywam i wyszywam i myślę - co ja zrobię z tym kawałkiem materiału? Czy będzie to następny obrazek?, czy może bieżniczek? I w końcu wymyśliłam - zaadoptuję go do okrągłego pudełka, zrobię pokrywkę pudełka w kolorze haftu. I stworzę coś innego,jak do tej pory - bo już ścian powoli brakuje...
Wyszywam na kawałku lnu / zupełnie nie wiem jaki ma przelicznik, bo to po prostu kawałek lniano-bawełniany/, ale mulina - och!, tu już świadomość materiału jest - 217 Anchor, zakup sprzed chyba 15 lat, pozostałość po obrusie w aniołki.
Wasze prace są śliczne, szczególnie podoba mi się w kolorystyce biało szarej, gdzie szczerze dopinguję wykonawczyni, bo jak najszybciej chciałabym zobaczyć go w całej okazałości.
Pozdrawiam wszystkich i życzę owocnej pracy.
Świetny i oryginalny pomysł z tym pudełkiem! Na pewno będzie pięknie wyglądać:)
OdpowiedzUsuńW związku z tym,że nie lubię czekać za długo,
Usuńpostaram się pokazać pudełko jak najszybciej
D:))))
Witaj,
OdpowiedzUsuńładnie wygląda Twój haft - piękna zieleń. Podoba mi się bardzo pomysł na wykorzystanie haftu. Jak zrealizujesz to koniecznie pokaż to pudełko.
Pozdrawiam
Basiu,
Usuńbardzo dziękuję. Na pewno pokażę pudełko.
Serdecznie pozdrawiam Aga